4 kwietnia 2018

Atak na tajemnicę spowiedzi! Australijskie władze chcą zmusić kapłanów do jej naruszenia

(Giuseppe Molteni Spowiedź, 1838. / Wikicommons)

Australijscy politycy – pod pretekstem walki z nadużyciami seksualnymi – od dłuższego czasu próbują ograniczyć tajemnicę spowiedzi. O tym, jaką ochronę prawną powinno zapewnić się kapłanom w konfesjonale, powinny zadecydować władze centralne – stwierdziła ostatnio premier wschodniego stanu Nowej Południowej Walii.

 

Rząd stanu, który obejmuje największe australijskie miasto Sydney, wprowadza szereg nowych przepisów, mających przeciwdziałać krzywdzeniu dzieci. To odpowiedź na końcowy raport Komisji Królewskiej dotyczący instytucjonalnej reakcji na seksualne wykorzystywanie dzieci, który ukazał się w zeszłym roku.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Królewską Komisję powołano w 2013 roku w celu zbadania, w jaki sposób instytucje takie jak szkoły, wspólnoty religijne, kluby sportowe i organizacje rządowe odpowiedziały na zarzuty i przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci.

 

Komisja wydała szereg sugestii dotyczących Kościoła katolickiego, w tym zaproponowała wprowadzenie wymogu, by kapłani informowali o wszelkich nadużyciach seksualnych wobec dzieci, które zostaną wyjawione podczas spowiedzi. Tymczasem tajemnica spowiedzi jest uważana za nienaruszalną zasadę i każdy kapłan, który ją złamie, zaciąga na siebie ekskomunikę.

 

Premier Nowej Południowej Walii Gladys Berejiklian powiedziała, że ​​kwestia tajemnicy spowiedzi nie zostanie włączona do nowych ustaw stanowych i powinna być rozpatrywana na szczeblu krajowym. – Uważamy, że wykracza to poza granice jednego stanu – tłumaczyła.

 

Berejiklian dodała, że wymaganie od księży, by naruszali tajemnicę spowiedzi, jest kwestią skomplikowaną i wymóg taki musi być „zrównoważony” – powinno się w tym wypadku brać pod uwagę także wolności religijne. Jedynym kompetentnym organem do podjęcia decyzji w tym zakresie jest Rada Rządów Australijskich (COAG), skupiająca przedstawicieli rządu federalnego, rządów stanowych i władz terytorialnych oraz Australijskie Stowarzyszenie Samorządów Lokalnych.

 

Premier unikała stwierdzenia, czy zalecałaby księżom naruszenie tajemnicy spowiedzi w przypadkach wykorzystywania seksualnego dzieci. Jednak Biuro Prokuratora Generalnego Nowej Południowej Walii uważa, że obecne prawo sankcjonuje „nowe przestępstwo”, którego dopuszczają się osoby zwolnione od zgłaszania przypadków wykorzystywania dzieci. Przez to nie zapewnia im się odpowiedniej ochrony. – Nasze prawa dotyczące raportowania o takich przypadkach obejmują każdego dorosłego, bez względu na pochodzenie zawodowe. Dotyczy to także księży – przekonywał rzecznik prokuratury. – Istnieje jednak religijny przywilej w tym wypadku niezeznawania, który stosuje się do większości stanów i terytoriów – kontynuował.

 

Kościół katolicki stanowczo sprzeciwił się zaleceniu Komisji Królewskiej dotyczącej wprowadzenia nakazu ujawniania tajemnicy spowiedzi, jednak Kościół w Nowej Południowej Walii nie odpowiedział natychmiast na komentarze premier, ale podczas homilii w Niedzielę Wielkanocną arcybiskup Sydney Anthony Fisher mówił o „potężnych interesach” dążących do marginalizowania praw wierzących.

 

Nie możemy pozwolić sobie na wolność posiadania i praktykowania naszych przekonań nawet tutaj w Australii – ubolewał hierarcha. – Być może nie będziemy mogli być tak wolni jak dzisiaj, by ewangelizować i chrzcić, jak nakazał Jezus pierwszej Wielkanocy – dodał.

 

Odnosząc się do kwestii tajemnicy spowiedzi, arcybiskup stwierdził, że „dziś zagraża jej zarówno zaniedbanie, jak i atak”. – Ale, jak wiemy, kapłani będą znosić kary, a nawet męczeństwo, nie chcąc naruszyć tajemnicy spowiedzi – zapewnił duchowny, dodając, że „żadna ziemska władza nie może wkroczyć w relację spowiednika i penitenta”.

 

Debata dotycząca zniesienia tajemnicy spowiedzi toczy się w Australii w czasie, gdy poprzednik abp. Fishera – kardynał George Pell – staje w obliczu oskarżeń o „historyczne” przestępstwa na tle seksualnym. Duchownego obarcza się winą za to, że nie przeciwdziałał przypadkom molestowania seksualnego, które rzekomo miało miejsce dziesiątki lat temu w jego rodzinnym stanie Victoria.

 

Kard. Pell, po odejściu ze stanowiska szefa nowej dykasterii Sekretariatu Ekonomicznego, stanowczo zaprzecza oskarżeniom.

 

 

Źródło: cruxnow.com

AS

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 180 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram