23 marca 2018

Broni małżeństwa. Na katolickiej uczelni spotkały go szykany – biskup stanął w jego obronie

(bp Thomas Tobin fot. YouTube/ WPRI)

Biskup Providence (USA) stanął w obronie Michaela Smalanskasa, asystenta szykanowanego na katolickiej uczelni za otwarte głoszenie poglądów dotyczących tradycyjnego nauczania o rodzinie. Na uczelni przypięto mu łatkę „homofoba”, oskarżono o „mowę nienawiści” a nawet grożono gwałtem.

 

Głośnym echem odbiła się sprawa 22 – letniego Michaela Smalanskasa, który za głoszenie tradycyjnych poglądów o rodzinie stał się celem ataków zwolenników sodomii, homopropagandy, a także…katolickich władz uczelni.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zagrożenie było tak wielkie, że policja musiała pod osłoną nocy ewakuować studenta z terenu kampusu. W jego obronie musiał stanąć sam lokalny biskup, gdyż dominikańskie władze uczelni przyłączyły się do chóru oskarżycieli.

 

Doceniam i podziwiam twoją odwagę w nieustraszonym głoszeniu nauczania Kościoła na temat świętego małżeństwa – czytamy w liście biskupa Thomasa Tobina. – Napawa mnie ogromnym smutkiem fakt, że doświadczyłeś prześmiewczych i personalnych ataków, zwłaszcza na katolickiej uczelni – dodał.

 

Tak jak to wyraźnie zaznaczyłeś na wywieszonym afiszu, małżeństwo zostało przewidziane jako związek mężczyzny i kobiety, tak jak to przewidział dla nas Bóg. Nauczanie w tej kwestii Kościoła jest zdecydowanie nieprzypadkowe, nie jest też ani „homofobiczne” ani fanatyczne. Jest oparte na Słowie Bożym i na nauczaniu samego Chrystusa – zapewnił biskup w liście.

 

Jednocześnie zaznaczył, że naszą misją jest przypominać coraz bardziej zsekularyzowanemu światu o nauczaniu Kościoła w tych kwestiach. Wyraził także żal, że dominikańska uczelnia odchodzi od swoich pierwotnych wartości.

 

Dla mnie słowa biskupa nie są żadnym zaskoczeniem. Jasno wyartykułował nauczanie Kościoła dotyczące rodziny i małżeństwa, do czego został powołany. Przypomniał jednocześnie, że takie nauczanie nie jest ani „homofobiczne” ani fanatyczne. Swoją postawą pokazał że jest prawdziwym duszpasterzem oraz jego słowa głoszą prawdę z miłością i klarownością – skomentował list biskupa sam poszkodowany.

 

Władze uczelni nie tylko stanęły w jednym szeregu z oskarżycielami, ale także nie zareagowały kiedy studentowi grożono gwałtem czy pobiciem. Na razie nie odniosły się do biskupiego listu.

 

 

Więcej o całej sprawie: Szykany, groźba gwałtu. Tak na katolickiej uczelni traktowana jest obrona nauki Kościoła

 

Źródło: lifesitenews.com

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 104 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram