19 września 2017

Czas osądzić islamistów z ISIS! Czy powstanie trybunał ONZ?

(Fot. Handout / Planet Pix via ZUMA Wire / Forum)

Samozwańcze Państwo Islamskie operujące między innymi na znacznych obszarach Syrii i Iraku dopuszczało i wciąż dopuszcza się zbrodni. Ofiarami przemocy są między innymi żyjący na Bliskim Wschodzie chrześcijanie. Postępujący upadek ISIS zbliżają świat do chwili, w której trzeba będzie podjąć decyzje o losach islamskich bojowników. Instytut Ordo Iuris proponuje powołanie specjalnego trybunału ONZ do osądzenia zbrodniarzy i apeluje w tej sprawie do prezydenta Dudy.

 

Wielkimi krokami zbliża się chwila, gdy Polska stanie się członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. To doskonała okazja, by upomnieć się o sprawiedliwość: przypomnieć światu o cierpieniach chrześcijan i potwornych zbrodniach islamistów. Po wnikliwym przeanalizowaniu prawa międzynarodowego eksperci Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris uznali, że formuła powołanego przez Organizację Narodów Zjednoczonych trybunału będzie najlepszą z możliwych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ordo Iuris latem roku 2017 opublikował raport dotyczący prześladowań chrześcijan na świecie pt. „Persecution of Christians: Time to React to Genocide”. – Kilkaset egzemplarzy raportu trafił do wszystkich najważniejszych biur w ONZ, Radzie Europy i Unii Europejskiej, jak również do stałych przedstawiciel członków Rad Bezpieczeństwa, do polityków, zwłaszcza w USA i osób bezpośrednio zaangażowanych w pomoc Chrześcijanom. Mamy sygnały potwierdzające odbiór raportu – mówi w rozmowie z PCh24.pl profesor Aleksander Stępkowski, prezes Instytutu Ordo Iuris.

 

Z dokumentu wynika wstrząsająca prawda o sytuacji wyznawców Chrystusa na świecie. Nasi bracia w roku 2015 cierpieli w 128 państwach, czyli w ponad połowie z istniejących. Każdego roku życie za wiarę oddaje 100 tys. osób. O wiele więcej cierpi prześladowanie, jest więziona, pada ofiarą gwałtów i grabieży bądź musi uciekać ze swoich domów. Większość sprawców antychrześcijańskiej przemocy nie zostaje osądzonych. Tak jednak nie musi być tym razem. Wystarczy, by polska władza poważnie podeszła do tematu powołania przy ONZ trybunału do osądzenia islamistów z tzw. Kalifatu.

 

Prezydent Andrzej Duda bardzo aktywnie włączył się od początku w zabieganie przez Polskę o członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa. Wiedząc to, jak również zdając sobie sprawę z roli, jaką odgrywa kwestia poszanowania prawa międzynarodowego w stanowisku Polski prezentowanym przez Prezydenta na forum ONZ, uznałem, że będzie On żywotnie zainteresowany tą inicjatywą. Zgłaszałem ją z resztą jeszcze pracując w MSZ na forum narad odbywanych w związku z promocją naszej kandydatury do Rady Bezpieczeństwa i w trakcie prac programowych w Radzie Polskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych. Uważam, że jest to ambitny projekt znakomicie odpowiadający zarówno aspiracjom Polski, jak również oddający dobrze specyfikę naszego zaangażowania na forum międzynarodowym – zauważa prof. Stępkowski.

 

Patrząc globalnie, widzimy wyraźnie narastającą spiralę nienawiści i agresji względem chrześcijan. Najtrudniejsza sytuacja jest od wielu lat w Korei Północnej. Wciąć narastają prześladowania w Pakistanie, Afganistanie, Sudanie. Za sobą mamy już chyba apogeum przemocy w Syrii i Iraku jednak prześladowania tamtejsze wciąż są prowadzone na ogromną skalę – dodaje.

 

Zdaniem profesora Stępkowskiego „prawo międzynarodowe przewiduje możliwość utworzenia specjalnego trybunału karnego w drodze rezolucji Rady Bezpieczeństwa, stwierdzającej ludobójczy charakter przestępstw popełnianych na danym terenie. Podobne trybunały utworzono dla osądzenia zbrodni popełnionych m.in. w byłej Jugosławii i Rwandzie”.

 

Ponadto, jak czytamy w materiałach Instytutu Ordo Iuris, „analiza dostępnych instrumentów prawnych wskazuje na bardzo ograniczone kompetencje Unii Europejskiej w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Najbardziej efektywne środki pozostają w dyspozycji Rady Bezpieczeństwa ONZ”.

 

Tym bardziej Polska, od 1 stycznia roku 2018 członek tego gremium, powinna głośno i stanowczo poruszać temat cierpień wyznawców Chrystusa oraz ukarania – na ile to możliwe – sprawców przemocy. Jak dotąd wiele organizacji międzynarodowych oraz zachodnich gremiów nie traktowało zagadnienia prześladowania chrześcijan z należytą uwagą.

 

Zbrodnie przeciw chrześcijanom łatwo ulegają „przeoczeniu”. Jednak kolejne państwa stwierdzają oficjalnie w rezolucjach parlamentarnych ludobójczy charakter zbrodni ISIS. Stało się tak m.in. w Wielkiej Brytanii (która jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa) dobiegają końca procedury przyjęcia rezolucji Kongresu Stanów Zjednoczonych, zaś Prezydent Donald Trump wyraźnie zapowiedział walkę z ISIS w swoim przemówieniu inauguracyjnym. Ponadto wypowiedział się w tej sprawie Parlament Europejski, Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. W grudniu stosowną uchwałę podjął polski Sejm, zaś niedawno podobnie postąpił parlament Austrii – wylicza prof. Stępkowski. Jak więc widać, swoista zmowa milczenia dotycząca fatalnej sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie ustępuje prawdzie o ich cierpieniu. Nie ma więc podstaw, by polska dyplomacja nie podjęła się ambitnego zadania zainicjowania powstawania trybunału sądzącego islamistów.

 

Przykładne ukaranie zbrodniarzy będzie nie tylko gestem sprawiedliwości oddanej cierpiącym i zamordowanym wyznawcom Chrystusa, ale pozwoli żywić nadzieję, że sprawcy krzywd w innych rejonach świata, w tym osoby nieuchwytne dla międzynarodowych trybunałów, z obawy przed karą odstąpią od prowadzonych działań. „Polska może tu odegrać kluczową rolę” – czytamy w serwisie MaszWplyw.pl, gdzie Instytut Ordo Iuris zbiera podpisy pod apelem do prezydenta RP o zaangażowanie się w inicjatywę oraz uczynienie z ustanowienia Międzynarodowego Trybunału Karnego ad hoc jednego z głównych celów polskiego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jak dotąd list do Andrzeja Dudy podpisało ponad 7 tys. osób.

 

 

Michał Wałach


  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie