Apokaliptyczna burza tropikalna „Ophelia”, która dotarła do Europy, zabiła co najmniej 36 osób. Większość to ofiary pożarów, które dotykają Portugalię. Trzy kolejne zginęły w Hiszpanii w niedzielę i poniedziałek (15 i 16 października). Następne trzy – w Irlandii. „Ophelia” uderzyła w południowe wybrzeże wyspy, łamiąc drzewa i zrywając linie energetyczne. Nad Londynem i w zachodniej części Francji miało miejsce niezwykłe zjawisko, budzące przerażenie mieszkańców.
Niebo nad Londynem w poniedziałek miało niezwykły odcień żółtego koloru. „Ophelia” przyniosła z sobą piasek z Sahary i zapach spalenizny z południowej Europy także do Bretanii w zachodniej części Francji.
Wesprzyj nas już teraz!
Apokaliptyczny „koniec świata” wyczuwa się w zachodniej części Francji – donoszą lokalne media. Tropikalna burza, która przeszła nad wybrzeżem Bretanii w drodze na północ, przyniosła cząstki piasku z pustyni Sahary i duszący zapach spalenizny w związku z potężnymi pożarami lasów, które dotykają Portugalię i Hiszpanię.
Wielu zaniepokojonych mieszkańców w Bretanii dzwoniło do służb z zapytaniem o przyczynę żółtego nieba. „Czy jesteśmy w Bretanii, czy w Mordorze” – dzielili się swoimi uwagami internauci na Twitterze.
Ze względu na tropikalny pył na niebie nad Londynem, kilka samolotów zostało zmuszonych do awaryjnego lądowania na lotnisku w Heathrow.
W Portugalii i Hiszpanii strażacy walczyli z ponad setką pożarów. Rząd w Lizbonie poprosił o pomoc międzynarodową i ogłosił sytuację nadzwyczajną w północnej części kraju. Pożary pustoszą Półwysep Iberyjski. Lokalne stacje telewizyjne emitowały programy pokazujące opuszczone całe wioski ze zgliszczami wielu domów i zwęglonych pojazdów pozostawionych na drogach.
Opozycja w Portugalii i media ostro atakują rząd, że nie zapobiegł nowej fali śmiercionośnego żywiołu po czerwcowych pożarach lasów, które przyniosły śmierć ponad 64 osobom. Rząd broni się, że „to problem strukturalny, z którym się zmaga” i konieczna jest reforma zarządzania gruntami leśnymi. Tłumaczy, że tradycyjne małe działki stały się zagrożeniem pożarowym po porzuceniu ich przez kolejne generacje właścicieli ziemskich, którzy przeprowadzili się do miast. Poza tym pożary są także celowo wzniecane.
Minister spraw wewnętrznych Urbano de Sousa za pożary obwinia zmianę klimatu. – W obliczu zmian klimatycznych takie katastrofy stają się rzeczywistością na całym świecie – przekonywał, dając przykład Kalifornii.
„Ophelia” w Irlandii pozbawiła prądu ponad 360 tys. gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Rząd uznał to za bezprecedensowe wydarzenie, które miało wpływ na każdą część kraju.
Anulowano 170 lotów z dwóch głównych portów lotniczych w Dublinie i Shannon w Irlandii. Dwie osoby zginęły, gdy drzewa padły na samochody. Burza była najgorszą od pół wieku. Wg irlandzkich służb meteorologicznych, wiatr wiał z prędkością 190 km na godzinę uderzając najbardziej w południowe krańce Irlandii. – Ta burza jest nadal bardzo aktywna i nadal istnieją bardzo niebezpieczne warunki w różnych częściach kraju – ostrzegł szef Irlandzkiej Narodowej Grupy Koordynacyjnej ds. Zapobiegania Kryzysom, Sean Hogan.
Rząd wysłał siły zbrojne na wybrzeże w celu wzmocnienia obrony przeciwpowodziowej. W poniedziałek zamknięto transport publiczny i szpitale oraz szkoły w całej Irlandii. W Irlandii Północnej transport i szkoły miały pozostać zamknięte także we wtorek.
Źródło: thelocal.fr, euractiv.com
AS
