W sobotę prezydenta Andrzej Duda wziął udział w pogrzebie „trzech komandorów” – żołnierzy Marynarki Wojennej, straconych w grudniu 1952 roku, po sfingowanym przez komunistów procesie. Oskarżono ich o próbę obalenia władzy ludowej.
Wesprzyj nas już teraz!
16 grudnia 1952 roku straceni zostali kmdr por. Zbigniew Przybyszewski i kmdr Stanisław Mieszkowski oskarżeni o „próbę obalenia władzy ludowej”. Cztery dni wcześniej rozstrzelany został skazany w tym samym procesie kmdr Jerzy Staniewicz.
Ciała tych zasłużonych żołnierzy m.in. z kampanii wrześniowej 1939 roku, odnaleźli badacze IPN na warszawskiej „Łączce”.
W sobotnich uroczystościach pogrzebowych w gdyńskim kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, żołnierzy żegnają ich bliscy, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika, Inspektor Marynarki Wojennej kontradm. Mirosław Mordel, parlamentarzyści PiS, prezes IPN Jarosław Szarek i prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Ofiary komunizmu zginęły, jak wielu polskich żołnierzy – na skutek strzału w tył głowy. Ich proces – w którym oskarżeni zostali o szpiegostwo i dywersję – był sfingowany.
Źródło: TVP info
ged