W barokowym sanktuarium Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Budsławiu na Białorusi odnaleziono bezcenne relikwie Katarzyny Aleksandryjskiej, świętej żyjącej na przełomie III i IV wieku po Chrystusie, czczonej przez katolików i prawosławnych. Jej relikwie za czasów prześladowania chrześcijan przez komunistów, ukryto tak dobrze, że dopiero dziś możliwe było ich odnalezienie. 25 listopada, kiedy Kościół katolicki czci wspomnienie świętej Katarzyny, nastąpi ich ponowne, uroczyste wniesienie do sanktuarium.
Ksiądz Michał Bubien, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Budsławiu odnalazł informacje dotyczące umieszczenia relikwii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w jednym z bocznych ołtarzy, przeglądając archiwalne dokumenty parafii. Pochodzą one z XVIII wieku. Dowiedział się też od parafian, że bezcenne relikwie zostały wyjęte z ołtarza i ukryte w tajnym schowku w kościele. Zrobiono to za czasów sowieckich, w obawie, że komuniści, którzy nienawidzą wszystkiego co święte, mogą je sprofanować i zniszczyć.
Wesprzyj nas już teraz!
Pierwotnie relikwie były umieszczone w ołtarzu w portatylu. Portatyl jest to umieszczona w wydrążonej części blatu ołtarza, zwanego mensą, kamienna płyta, z relikwiami świętych, zazwyczaj męczenników. Portatyl jest konsekrowany przez biskupa i przez niego włożony w ołtarz. Do czasu reformy liturgicznej Soboru Watykańskiego II był on niezbędny do odprawienia Mszy Świętej.
Proboszcz parafii postawił sobie za punkt honoru odnalezienie relikwii, gdyż jest on duszpasterzem kolejarzy archidiecezji mińsko – mohylewskiej, a św. Katarzyna Aleksandryjska to patronka m.in. kolejarzy. Poszukiwania relikwii, prowadzone według wskazówek osób starszych , które wiedziały o ukryciu świętości, zakończyły się sukcesem. Relikwie umieszczone były w specjalnej kapsule, zabezpieczającej je przed wilgocią. – Ogromnie cieszę się, że udało się nam znaleźć te relikwie. Są bardzo rzadkie. O ile mi wiadomo, na Białorusi nie ma więcej relikwii św Katarzyny – mówi ksiądz Michał Bubien. Według starochrześcijańskich podań ciało świętej Katarzyny Aleksandryjskiej, po jej męczeńskiej śmierci, aniołowie przenieśli na górę Synaj.
Barokowa bazylika pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Budsławiu to znane maryjne sanktuarium stanowiące główny cel pielgrzymek katolików żyjących na Białorusi. Znajduje się tu słynący łaskami obraz Matki Bożej Budsławskiej. Pierwotnie, od roku 1598 obraz ten należał do Mikołaja Paca, wojewody mińskiego. Przed śmiercią, w roku 1610, wojewoda ofiarował obraz – drogi swemu sercu, z którym rzadko się rozstawał, swojemu kapelanowi ks. Izaakowi Sołokajowi. Ten ofiarował maryjny obraz dla ojcom bernardynom, którzy umieścili go w kościele w Budsławiu. Zaraz stał się on obiektem wielkiej czci mieszkańców ziemi mińskiej. W roku 1617 odnotowano pierwszy cud wyproszony u Boga przed obliczem Matki Bożej Budsławskiej. Wzrok odzyskał pięcioletni chłopak – Józafat Tyszkiewicz, który po latach stał się znanym z wielkiej mądrości i pobożności ojcem bernardynem.
Święta Katarzyna Aleksandryjska należała do najbardziej znanych świętych, szczególnie na Wschodzie, chociaż jej kult rozwinął się także i na Zachodzie. Według zachowanych źródeł Katarzyna pochodziła ze stolicy Egiptu, Aleksandrii, wywodziła się z królewskiego rodu. Była osobą zamożną i wykształconą. Katarzyna była zmuszana do złożenia ofiary pogańskim bożkom, w konsekwencji do wyparcia się wiary w Chrystusa. Nie uczyniła tego. Aresztowano ją i poddano strasznym torturom, wreszcie ścięto mieczem. Działo się to na początku IV wieku około roku 307-312.
Adam Białous